poniedziałek, 27 października 2014

PHONEmix IV

Koniec października? Kiedy, jak, gdzie?! Nawet się nie obejrzałam, a praktycznie pierwszy miesiąc studenckiego życia mam już za sobą. Było bardzo intensywnie, powoli przestawiam się do życia w szybkim, wrocławskim tempie. Taka zmiana była mi bardzo potrzebna, a to, co wydarzyło się w tym miesiącu uwieczniłam na instagramowych klatkach - kto jeszcze nie obserwuje, zapraszam!




  • Kropka - kot o przemilusiej mordce, w środku jest prawdziwym demonem... dowód na moich rękach, gryzie i drapie co popadnie ;x
  • zaczęło się studenckie życie - ekonomia moja zmora!


Pierwszy mega koncert w tym sezonie zaliczony! :)


  • wolny wtorek to idealny moment na gorący kisiel i dobrą książkę
  • a weekend zaczyna się w czwartek o 15, idealnie :)
  • #pink #lips, pasują? 


  • pierwsza jesienna chandra pokonana dzięki takim widokom z okna :)
  • wrocławskie fontanny w wersji mini


  • jesień też może być piękna, ale kalosze są zdecydowanie najpotrzebniejszym elementem garderoby!
  • ostatni ciepły dzień października :(


  • lusterko w kształcie serca zbite w dniu urodzin, przypadek? niee, 7 lat szczęścia murowane :3
  • urodzinowe spełnianie marzeń, tutaj: Renoma dach ♥


  • a w domu czekało takie pyszne cudo, moja mama minęła się z powołaniem :)
  • tajemnicze selfie :)

Jak wam minął październik i jakie macie sposoby na chandrę? :)


Buziak, M. :*

15 komentarzy:

  1. Mini-koteł! <3
    Ja też od 3 tygodni mam małego kociaka w domu, poustawiał sobie mojego emeryta i kilkumiesięcznego królika, a co tam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam takie posty :)
    a tort cudowny , mama ma talent ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Kotek uroczy a takim tortem bym nie pogardziła :)
    Świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żałuję, że w czasie kiedy ja studiowałam robienie zdjęć nie było tak popularne. Telefony komórkowe dopiero zaczynały być popularne a aparaty, które miały wbudowane były bardzo kiepskiej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za tortami, ale ten bym chętnie zjadła :D super zdjęcia jak zawsze ;) Poprawiają mi humor, bo dziś z nim kiepsko

    OdpowiedzUsuń
  6. Te fontanny są mega śmieszne latem - kiedy dzieci próbują 'złapać' wodę i wiadomo, jak to się kończy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. rzeczywiście Twoja mama minęła się z powołanie - śliczny
    sporo się u Ciebie działo - widać po zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zdjęcia ;D a kotek taki słodki *-*
    blog-kilk

    OdpowiedzUsuń
  9. o tak czas leci naprawdę szybko!
    fajne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia, a jaki uroczy kociak !

    Może wzajemna obserwacja ? :)
    Zacznij pierwsza, odwdzięczę się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pysznie wyglądający tort :) Kocurek - uroczy :)

    OdpowiedzUsuń